Tytuł: Zachód słońca w Central Parku
Cykl: Pozdrowienia z Nowego Jorku
Autor: Sarah Morgan
Wydawnictwo: HarperCollins
Data wydania: 16 sierpnia 2017
Stron: 336
Sarah Morgan uważa, że romanse to najbardziej satysfakcjonująca z rozrywek. Od dziecka chciała być pisarką i chociaż jej życie nie zawsze podążało w tym kierunku, wreszcie się udało. Jej powieści są optymistyczne, za co często dostaje podziękowania od swoich czytelniczek.
W swojej pracy łączy biznes z przyjemnością. Krytycy określają jej powieści mianem „seksownych i pełnych akcji”. Czy może być lepsza zachęta do czytania.
"Zachód słońca w Central Parku" to opowieść o przyjaźni, miłości, pożądaniu. Opisuje losy Franke, Evy i Paige. Dziewczyny od dawna są najlepszymi przyjaciółkami. Po utracie pracy rzucają się na głęboką wodę i otwierają własną agencję eventową Urban Genie. Robią to, co najbardziej lubią. Organizują wspaniałe wesela, wieczory panieńskie i wszelkiego rodzaju przyjęcia.
Peige, zawsze zorganizowana, zawsze wie co robić i co powiedzieć, jest ambitna i przedsiębiorcza, to ona podjęła decyzje o założeniu firmy. Eva jest romantyczną marzycielką, która czeka na swojego rycerza na białym koniu.
Franke, żyje przeszłością, trauma z dzieciństwa nie powala jej dorosnąć i stawić czoła swoim lękom. Przeżycia z przeszłości mają ogromny wpływ na jej życie. Chroni się przed światem, za murem, który zbudowała na fundamentach bólu i strachu. Zdarza się, że jest oschła i nieprzyjemna. To właśnie jej autorka poświęciła najwięcej uwagi.
"Zachód słońca w Central Parku" jest drugim tomem serii "Pozdrowienia z Nowego Jorku" jednak myślę, że śmiało można ją czytać, bez znajomości pierwszej części, ja właśnie tak zrobiłam.lekki i przyjemny styl autorki pozwala się wyciszyć i odprężyć, a dość wartko prowadzona akcja sprawia, że bardzo szybko czyta się jej powieść.
Romanse to zdecydowanie nie mój gatunek literacki, ale mimo to wspominam lekturę "Zachód słońca w Central Parku" dość przyjemnie. Myślę, że miłośnikom motylków w brzuchu i romantycznych uniesień ta książka, dostarczy wielu pozytywnych emocji.
Jestem ciekawa tej lektury. Brzmi całkiem kusząco. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
myślę że Ci się spodoba :-)
UsuńWidziałam tą książkę ostatnio na stronie na Facebooku, i od razu miałam chęć ją przeczytać. A kiedy ty dodałaś recenzje, jeszcze bardziej tego pragnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :D
https://okularnicaczyta.blogspot.com/2017/09/recenzja-ksiazki-kroniki-atopii-matthew.html
Ciekawi mnie twórczość tej autorki. Myślę, że kiedyś spróbuję się z nią zapoznać ^^
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Też nie jestem wierną fanką romansów, ale jakoś mam ochotę na tę książkę :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zakladkadoksiazek.pl
jeśli od czasu do czasu lubisz jakiś przeczytać to powinnaś przeczytać :-)
UsuńJa jednak wolałabym zacząć od pierwszej części.
OdpowiedzUsuńTylu osobom podoba się ta książka, że coś w tym musi być ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest to bardzo schematyczna książka...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Z książką w ręku
Podoba mi się ta fabuła - zacznę jednak od pierwszej części.
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem fanką romansów, stoją u mnie najniżej jak na ten moment, więc sobie daruję ten tytuł. xD Jak zacznę w bardzo odległej przeszłości przekonywać się do tego gatunku, to wybiorę kilka książek, a raczej już wybieram, ale bardzo ich przeczytanie odwlekam w czasie, żeby przeczytać to, co ciekawi mnie najbardziej. xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lex May