Byli panami mroku i przez całą wieczność poszukiwali przeznaczonych im pań światła…
Mrok to seria romansów paranormalnych autorstwa Christine Feehan, wielokrotnie nagradzanej i lubianej na całym świecie autorki. „Mroczny książę”, czyli pierwszy tom cyklu „Mrok” był jej debiutem literackim.
Tę serię zaczęłam czytać od ósmego tomu i tak to się zaczęło, ilość tomów jest naprawdę imponująca, a muszę dodać, że autorka ma na swoim koncie jeszcze 4 serie książek.
1. Christine Feehan -Mroczny książę, str. 352
2. Christine Feehan -Mroczne Pożądanie str. 368
3. Christine Feehan -Mroczny Blask, str. 336
4. Christine Feehan -Mroczna Magia str. 334
5. Christine Feehan -Mroczne Wyzwanie, str. 320
6. Christine Feehan -Mroczny płomień, str. 304
7. Christine Feehan -Mroczny sen str. 384
8. Christine Feehan -Mroczna Legenda str. 336
9. Christine Feehan -Mroczny obrońca str. 336
10. Christine Feehan -Dark Symfonia str. 334
11. Christine Feehan -Mroczne Pochodzenie str. 384
12. Christine Feehan -Dark Melody str. 374
13. Christine Feehan -Dark Destyny str. 383
14. Christine Feehan -Dark Hunger str. 400
15. Christine Feehan -Dark Secret str. 400
16. Christine Feehan -Dark Demon str.500
17. Christine Feehan -Dark Celebration str. 384
18. Christine Feehan -Dark Possession str. 368
19. Christine Feehan -Dark Curse str. 416
20. Christine Feehan -Dark Slayerstr. 416
21. Christine Feehan -Dark Peril str. 400
22: Christine Feehan - Dark Predator
23: Christine Feehan -Dark Storm
24: Christine Feehan -Dark Lycan
25: Christine Feehan -Dark Wolf
26: Christine Feehan -Dark Blood
27: Christine Feehan -Dark Crime
28: Christine Feehan -Dark Ghost
29: Christine Feehan -Dark Promises
30: Christine Feehan -Dark Carousel
Niestety nie udało mi się przeczytać wszystkich tomów. W Polsce wydano tylko pierwszą dziesiątkę, pozostałe trzeba czytać w oryginale, co było dla mnie ogromnym utrudnieniem.
Bardzo spodobał mi się pomysł na książkę. Karpatianie nie są ani ludźmi, ani wampirami, a jednak posiadają wiele cech wspólnych z każdym z tych gatunków. Wyglądają jak ludzie i na pierwszy rzut oka niewiele się od nich różnią, posiadają jednak nadprzyrodzone zdolności, żeby przeżyć, muszą spać w ziemi i pić ludzką krew.
Po przeczytaniu większej części serii mogę śmiało opowiedzieć, że autorka się rozwija. Początkowo akcja toczy się dość niemrawo, czasami wręcz wieje nudą. Sytuację ratuje świetny i dobrze przemyślany pomysł na fabułę. Karpatianie są szalenie interesującym gatunkiem, a ich zdolności i prawa, są naprawdę warte poznania. Autorka bardzo zgrabnie i ze smakiem opisuje sceny łóżkowe, niestety w kilku pierwszych tomach stanowią one około 1/3 książki, co bywało trochę przytłaczające. W kolejnych daje się odczuć znaczącą zmianę, erotyka staje się tylko dodatkiem do powieści, co odebrałam z uśmiechem na twarzy.
Kreacja bohaterów jest niezmienna. Karpatiańscy mężczyźni są czułymi i opiekuńczymi kochankami, a bezpieczeństwo i szczęście swych partnerek stawiają ponad wszystko. Bohaterki Feehan nie są bezwolnymi nimfami niezdolnymi do podejmowania decyzji, partnerki Karpatian mają w sobie światło oraz ogniste temperamenty, co przysparza mężczyznom wielu problemów.
"-Biorę sobie ciebie na życiową partnerkę. Należę do ciebie.
Zawierzam ci swoje życie. Przysięgam
ci lojalność, oddaję ci swoje serce, swoją duszę i swoje ciało.
Twoje życie, szczęście i dobro są dla
mnie najważniejsze. Zawsze będziesz chroniona i otoczona
opieką."
Postanowiłam opisać tę serię w jednej recenzji, ponieważ mimo że każda z części opisuje innych bohaterów, po przeczytaniu kilka tomów można zauważyć pewien schemat. Główny bohater zawsze, ale to zawsze musi przekonywać niechętną partnerkę do wspólnego życia. Ona zawsze wpada w tarapaty, z których on musi ją wyciągać. W każdej części pojawia się również czarny charakter, który za wszelką cenę chce rozdzielić kochanków i zdobyć dla siebie kobietę.
Christine Feehan miała świetny pomysł na swoje książki i należycie wykorzystała ich potencjał, jednak rozciągniecie serii do obecnych rozmiarów, sprawiło że naprawdę ciężko przeczytać wszystkie tomy bez robienia sobie przerwy.
Seria mrok stanowi ciekawe wyzwanie dla wielbicieli gatunku. Prosty i przystępny styl autorki pozwala pochłaniać kolejne tomy w zastraszającym tempie. Spory dodatek erotyki do romansu paranormalnego dodaje pikanterii lekturze, a doskonałe poczucie humoru autorki nie pozwoli na szybkie zapomnienie o jej serii.
Omg to coś dla mnie! Jeśli lubisz takie romanse polecam serię Rasy Środka Nocy, autorstwa Lary Adrian.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam :) poszukam tej serii :)
UsuńTo raczej seria nie dla mnie. Ale faktycznie, ilość tomów jest naprawdę duża!
OdpowiedzUsuńoj tak :)
UsuńO, znam tę serię. Bardzo lubię te ksiązki.
OdpowiedzUsuńTo jest nas dwie :)
UsuńChętnie sięgnę po tę serię, choć wcześniej o niej nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńA czy pozostałe tomy w PL są już skazane na niewydanie?
Obawiam się że tak, wiele czau upłunęło od wydania ostatniego tomu :(
UsuńBardzo lubię romanse paranormalne (w których stawia się przede wszystkim na wątki fantasy), ale jakoś ta seria mnie nie bardzo przekonuje. No nie ma w niej nic, co by mnie zaintrygowało.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ta kolosalna liczba tomów jest nie lada gratką dla fanów cyklu :)
Tylko te okładki - ohyda ;/
Polskie są o niebo ładniejsze od oryginalnych :P
UsuńChciałam się z nią zmierzyć, ale właśnie fakt, że nie ma wszystkich tomów przetłumaczonych - zrezygnowałam. Może coś przeczytam, bo mam jakieś tomy na półce :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się wciągniesz :)
UsuńSama nie wiem czy by mi się podobała... chyba musiałabym zacząć czytać :)
OdpowiedzUsuńmelodylaniella.blogspot.com
Ilosciowo imponuje, ale tematyka serii nie moja jednak :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za tego typu publikacjami :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii, ale zniechęciło mnie właśnie to, że nie wszystko zostało przetłumaczone... :/
OdpowiedzUsuńleseratte.blog.pl
Teraz jestem w typowej kropce, ponieważ nigdy nie słyszałam o tej serii a całokształt prezentuje się całkiem dobrze. Bardzo lubię romanse, wiec mam nadzieję, że przeczytam.
OdpowiedzUsuń