To był trudny miesiąc dla bloga. Udało mi się przeczytać tylko cztery, może to wina wyjazdów, a może winny jest mój czytelniczy kryzys, z którym nie mogę sobie poradzić...Gdybym lepiej planowała posty i tak jak miałam zamiar pisała z wyprzedzeniem pewnie nie było by tego tak widać na blogu, niestety nie zrobiłam tego i tym oto sposobem w lipcu pojawiło się tylko dziesięć postów w tym cztery recenzje.
Jeżeli miałabym wskazać tę , która podobała mi się najmniej to nie było takiej,a najbardziej podobał mi się"Sny Morfeusza".
Co do moich czytelniczych planów to mam tylko jeden, przeczytać coś niesamowitego :) Mam nadzieję że mi się to uda.
A Wy miewacie "kryzysy czytelnicze"? Jak sobie z nimi radzicie? No i jestem bardzo ciekawa jak wam minął lipiec :)
Na zakończenie, mini foto relacja z urlopu :)
Co do moich czytelniczych planów to mam tylko jeden, przeczytać coś niesamowitego :) Mam nadzieję że mi się to uda.
A Wy miewacie "kryzysy czytelnicze"? Jak sobie z nimi radzicie? No i jestem bardzo ciekawa jak wam minął lipiec :)
Na zakończenie, mini foto relacja z urlopu :)
6 i tak dobrze, niektórzy czytają 1 rocznie :D
OdpowiedzUsuń4 były :)
UsuńKochana uszy do góry! Zobaczysz, że kryzys minie i tego Tobie życzę. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :* :)
UsuńNie martw się, sierpień może okaże się lepszy :)
OdpowiedzUsuńOby :)
UsuńMiałam ostatnio taki kryzys i odblokowała mnie dopiero dobra książka ;) Czasami potrzebny jest odpoczynek, więc mam nadzieję, że już będzie lepiej, bo w Dziecięcych poczytaniach mamy nową liderkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mam nadzieję że niedługo przejdzie :) A liderce w Dziecięcych poczytaniach nie dam odpocząć :P
Usuń"Sny Morfeusza" właśnie do mnie przyszły, niedługo za nie się zabiorę :)
OdpowiedzUsuń"Dwadzieścia siedem snów" ma bardzo ładną okładkę :) No i piękne są te Twoje zdjęcia!
Ja niestety często miewam takie kryzysy. Wtedy albo nie czytam albo zmuszam się do czytania, by to przezwyciężyć :) Albo oglądam filmy booktuberów! One zawsze pomagają :)
Pozdrawiam,
Klaudia z www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Muszę pooglądać to i może mi przejdzie :)
UsuńNie jest tak źle :) oby kryzys czytelniczy minął :) trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńhttp://reading-mylove.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńNic się nie martw. Ja jak mam kryzys, to dopiero jest chandra! Nie patrzę na książki, przez długi czas, ale powracam ze zdwojoną siłą i co do postów, zawsze lepiej mieć kilka na zapas.
OdpowiedzUsuńKurczę, to i tak jest bardzo dobry wynik. Nie ma co się załamywać, na pewno będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
napolceiwsercu.blogspot.com
Według mnie 4 to bardzo dobry wynik, ja przeczytałam 5 i jestem dumna :D W końcu trzeba też mieć życie oprócz książek :D
OdpowiedzUsuń