Tytuł:Projekt rośliny
Autor: Weronika Muszkieta, Ola Sieńko
Wydawnictwo: Buchmann
Data wydania: 9 maja 2018
Stron: 176
Jeśli więc dzisiaj nic nie wiesz o przesadzaniu, nie odróżniasz kaktusa od sukulenta, a nazwa monstera tylko Cię przeraża-nie przejmuj się. My też uczyłyśmy się roślin od samego początku i dziś chcemy się z Tobą podzielić naszym doświadczeniem i pasją. Ta książka ma nie tylko być poradnikiem, jak dbać o domowe rośliny. Chcemy inspirować do działania, spełniania marzeń i wiary w szczęśliwe „przypadki". Chcemy roślinnej rewolucji w waszych miejscach pracy i domach! Do dzieła!
Projekt Rośliny to inspirujący poradnik dla osób, które chcą zacząć przygodę z zazielenianiem swojego mieszkania, ale też dla tych, którzy roślin mają wiele i od dawna.
Znajdziemy tam wszystkie potrzebne informacje, które pomogą nam właściwie zadbać o nasze rośliny.
Weronika Muszkieta i Ola Sieńko to przyjaciółki i założycielki projektu Rośliny. Połączyła je miłość do tańca i ruchu oraz wiara w posiadanie pasji, bez której nie wyobrażają sobie życia. Wielbicielki miejskich i domowych dżungli, fotografii analogowej i kuchni roślinnej. Na co dzień aranżują wnętrza i prowadzą concept store z roślinami we Wrocławiu. Uparcie walczą z mitem ręki do kwiatów, wyznając zasadę, że każda roślina jest jak człowiek, którego warto poznać i zrozumieć.
Jaką roślinę wybrać? Które lubią słońce, a które cień? Jaka donica będzie najlepsza? I jakie powinno być podłoże? Salon? Sypialnia? A może łazienka? Na te wszystkie pytania odpowiedzi znajdziemy w tej właśnie książce.
Osobiście uwielbiam kwiaty doniczkowe. W moim mieszkaniu od zawsze panuje mała dżungla. Zdawało mi się, że mam wystarczającą wiedzę, żeby roślinki zdrowo i ładnie rosły, aczkolwiek zdarzyło mi się kilka uśmiercić. Teraz, po przeczytaniu poradnika już wiem, gdzie popełniłam błąd. Gdyby ta książka wpadła w moje ręce kilka lat temu, roślinki zapewne miałyby się dobrze.
Z pewnością jest wiele takich poradników, uważam jednak, że Projekt Rośliny jest świetnym przewodnikiem po świecie roślin doniczkowych. Polecam miłośnikom zielonych wnętrz. Może też być trafionym prezentem.
★★★★★★★✩✩✩
Nie znam się na roślinach, może warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBardzo świetny i ciekawy pomysł ;-) zdecydowanie coś dla mnie :D mimo, że nie odróżniam kaktusa od tego drugiego!
OdpowiedzUsuńUwielbiam roślinki :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mojej mamy. 😊
OdpowiedzUsuńO to coś dla mnie, ja ciągle walczę z paprotkami, które bardzo chciałabym mieć, a ciężko mi je utrzymać. Ale jakieś trzy mam już nawet z pół roku!
OdpowiedzUsuńTa książka jest zdecydowanie dla mnie, zwłaszcza że kocham wszystkie roślinki. :)
OdpowiedzUsuńHmm, kiedyś miałam sporo roślinek doniczkowych w domu, jednak nie wytrzymały próby z taką opiekunką i szybko postanowiły uciec z tego świata, żeby się nie męczyć ze mną. xD Nie zajmowałam się nimi właściwie i tylko kaktusy oraz paprotki przetrwały próbę czasu, co mnie zaskoczyło. Jednak musiałam się również ich pozbyć. Nie tak dawno znowu chciałam spróbować zająć się roślinką, więc zaopatrzyłam się w paprotkę. Na początku myślałam, że padnie mi tutaj, ale jakoś się teraz trzyma. xDDD Kto wie ile da radę znieść, a ja nie chcę mieć kolejnej roślinki na sumieniu. Kto wie, może jak będę miała sposobność to zaopatrzę się w tę książkę, żeby nie popełniać więcej błędów. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Lex May