Co łączy Riwierę Czarnogórską z chorwacką wyspą Arkandel? Jaki jest związek między tajemniczym zeszytem a rodzinnymi wakacjami? Niewiadomych jest wiele, a pewne jedynie to, że czytając, staniemy wobec dalszych pytań o sens życia, znaczenie uczuć, inny, równoległy świat, w którym nadal wybrzmiewa głos z przeszłości. To, co minione, nieoczekiwanie uobecnia się w świetle wakacyjnego słońca, zmieniając letnią eskapadę bohaterów w okazję do wielkich porządków w ich związku. Wystarczy otworzyć czyjś zeszyt.
www. zaczytani.pl
Katarzyna Bułat- poetka, pisarka, blogerka. Członkini Koła Młodych Ko ZLP, laureatka ogólnopolskiego konkursu na esej o twórczości Myśliwskiego, laureatka |Festiwalu Artystycznego Młodzieży, autorka tomu poetyckiego „Próba implementacji".
Macie czasami tak, że podczas czytania, zamiast skupiać się na fabule powieści, bez przerwy analizujecie swoje życie ? Tak miałam podczas czytania debiutanckiej powieści Katarzyny Bułat. „Arkandel” jest jedną z tych książek, które po prostu zmuszają do refleksji i analizowaniu własnego życia.
„Arkandel” pomimo swojej niezbyt skomplikowanej fabuły, okazała się książką trudną i wymagającą, z pewnością nie jest to lektura dla każdego. Trzecioosobowy narrator, z reguły wszystkowiedzący, tu jest bardzo tajemniczy. Ukrywane są przed czytelnikiem, nie tylko wiele wyjaśniające fakty, ale nawet imiona głównych bohaterów. Troszeczkę zbyt dużo było dla mnie tych tajemnic. Nie rozumiałam reakcji głównego bohatera, niedane mi było się z nim utożsamić czy poczuć jego emocji. Pod koniec książki wszystko zostaje wyjaśnione, reakcje bohaterów nabierają sensu, ale niestety jest już za późno, gdyż głównymi uczuciami towarzyszącymi mi podczas czytania, była niepewność i rozdrażnienie.
Ta denerwująca tajemniczość okazała się zarówno wadą, jak i zaletą książki Pani Bułat. Dzięki niej, powodowana niezaspokojoną ciekawością, przebrnęłam przez karty powieści w zastraszającym tempie.
Poznajemy Melę oraz jej rodziców. Mama dziewczynki pragnąc uświadomić pewne sprawy swojemu mężowi, zostawia mu zeszyt. W zeszycie jest przeszłość, która nie daje o sobie zapomnieć i dręczy mężczyznę każdego dnia. Mimo ogromnego bólu i strachu nasz bohater zaczyna czytać. Lektura ta okazuje się zarówno destrukcyjna, jak i uzależniająca, a wnioski, do których dojdzie po jej zakończeniu, zaskoczą nawet jego.
„Arkandel” jest powieścią z morałem, w której ważniejsze od fabuły, czy akcji jest przekaz, który w Sobie niesie. Dobitnie uświadamia, jak często nie doceniamy i nie dbamyo to, co w życiu najważniejsze, czyli bliskie osoby. Dążąc do ideału, zatracamy się w poszukiwaniach, rozpamiętujemy przeszłość zapominając, że to chwila obecna jest najważniejsza.
Tytuł: Arkandel
Autor: Katarzyna Bułat
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017
Stron: 156
Książka bierze udział:
Chętnie poznałabym historię, którą skrywa ten zeszyt :)
OdpowiedzUsuńNie, zbyt tajemnicze książki nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna, czy ta pozycja by mi się spodobała. Z jednej strony wydaje się być ciekawe, ale z drugiej, no właśnie, chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
zaczytana-w-fantastyce.blogspot.com
Lubię książki, które mają w sobie coś tajemniczego, a ta jak mi się wydaje taka jest :) Dlatego też będę miała na nią oko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Justyna z livingbooksx.blogspot.com
Mimo, że książka mogłaby być dość ciekawa, to jednak forma trzecioosobowego narratora, który nie zdradza nam nawet imion bohaterów, mogłaby mnie zwyczajnie wkurzyć. Nie lubię się gubić w książkach, a tutaj ewidentnie mogłabym się właśnie totalnie zagubić.
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia co do tej książki, ale nie mówię, że jej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuń