"Nie ma nic gorszego niż leżenie w łóżku i obserwowanie,jak ciemność powoli zanika, a w jej miejsce pojawia się szary jegomość świt, przynoszący wiadomość, że trzeba już wstać"
Jest to opowieść o wielkiej miłości, rozterkach, nieporozumieniach. Poznajemy Annę, zwykłą dziewczynę, ze zwykłymi problemami nastolatek. Na początku lekko kojarzyła mi się z Bellą ze "Zmierzchu", ale w miarę czytania jej postać nabrała większej "ogłady", dorosła jakby dojrzała i to był strzał w 10, ponieważ lekko już mnie irytowała. Poznajemy również Lea, w którym już nic zwykłego nie znajdziemy bowiem jak dowiadujemy się z okładki powieści jest on "wędrowcem -człowiekiem odradzającym się w nowych wcieleniach".
"Wstrząsające! Ile zbiegów okoliczności można znieść w ciągu dwudziestu czterech godzin?"
Książka jest zupełnie inna, niż się tego spodziewałam. Myślałam, że będzie podobna do "Anatomii uległości" pomyliłam się i to bardzo, ponieważ nie mają ze sobą nic wspólnego (no może poza wątkiem miłosnym). Czytając "Eperu" od razu zauważyłam, że jest to lektura skierowana raczej do młodszych czytelniczek, brakowało mi kapki erotyku, którego tak się spodziewałam. Na kartach tej powieści spotkałam, piękną niewinną miłość Anny do Leo. Miłość tak idealną, bez skazy, aż za słodką i kiedy pomyślałam "po cholerę ja to czytam?!" autorka pokazała pazurki ;) Nastąpił zwrot akcji, o 180 stopni, a ja musiałam pozbierać szczękę z podłogi. Powieść okazała się chwilami lekko przewidywalna, jednak to nie przeszkodziło autorce w finale zaskoczyć mnie tak, że nie mogę się już doczekać kontynuacji, bo sądząc po zakończeniu, w drugim tomie może się naprawdę wiele dziać.
"Kocham Cię jak mróz Alaskę, ale i tak odmawiam..."
Jest to bardzo zabawna i wciągająca lektura, idealna na chłodne zimowe wieczory. Spędziłam z nią bardzo przyjemny weekend.
Mogę ją z czystym sumieniem polecić fanom literatury młodzieżowej, ale również wielbicielkom romansu paranormalnego.
Romans paranormalny chętnie bym przeczytała. :) O tej pozycji jeszcze nie słyszałam, chętnie po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuńBuziaki,
StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :)
UsuńMam od dawna w planach. Książka zbiera bardzo dobre recenzje.
OdpowiedzUsuńJest bardzo przyjemna :)
UsuńJa nastawiam się najpierw na "Anatomię uległości".
OdpowiedzUsuńMi bardzo się podobała :)
UsuńPrzede mną Anatomia - mam nadzieję, że się nie zawiodę i wtedy sięgnę po ten debiut ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńLubię paranormalne romanse oraz literaturę młodzieżową, wygląda na to że to książka idealna dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
:)
UsuńKsiążka niby dobra, ale jednak nie przemawia do mnie...
OdpowiedzUsuńDo wszystkich nie może przemawiać :P
UsuńBrzmi ciekawie. Nie spodziewałam się, że książka będzie taka dobra :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńNawet jestem zainteresowana :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO proszę! Wraz z autografem! :P Ale super :) Książka zaczyna mi się podobać.
OdpowiedzUsuńFajnie u ciebie.
Pozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale z chęcią się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Polecam :)
UsuńWspaniała książka :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńLubię takie powieści, ale wobec tej mam pewne wątpliwości. Chyba trochę przeraża mnie ta liczba stron :)
OdpowiedzUsuńFakt trochę ich jest :) Jednak bardzo szybko się ją czyta :)
Usuń